Nawigacja
· Artykuły
· Pobieranie
· Kursy i wykłady
· Wykłady PDF
· Psalmy
· Linki
OTO CZYNIĘ WSZYSTKO NOWE (Ap 21,5)
Któż na ziemi nie dba o swoje życie? Wszystko robi, aby żyć – je, pije, śpi, pracuje, aby jego życie było lepsze, aby lepiej się czuł (w jego mniemaniu oczywiście), że życie jego będzie lepiej wyglądało. A jeśli Chrystus Pan naprawdę jest naszym życiem, to któż o swoje Życie by nie dbał? Jeśli Chrystus jest naprawdę życiem człowieka, to wszystkie zabiegi człowieka, cała jego siła, wszystkie jego myśli, wszystkie cele, cały sens jest skupiony na tym, aby Życie w nim trwało, czyli Chrystus w nim trwał. I stacza bitwę ze wszystkim co sprzeciwia się Życiu jego. A jego życiem jest Chrystus. Więc stacza bitwę ze wszystkim co jest przeciwko Chrystusowi, przeciwko Prawdzie, czyli stacza bitwę ze wszelką siłą Zwierzchności, która jest przeciwko Bogu, ponieważ one chcą zniszczyć nasze Życie.
Święty Paweł mówi takie słowa:
Ef 6, 12 Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich.
I możemy się zastanowić co to oznacza?
O co tutaj chodzi?
Jest napisane w taki sposób:
Porządek chórów anielskich przedstawia się następująco:
Serafinowie, Cherubinowe i Trony – najwyższa hierarchia,
później są Władze, Moce i Panowania,
Zwierzchności, Archaniołowie, Aniołowie.
Więc wiemy o tym, że w Liście do Efezjan 6,12 jest mowa o potęgach Anielskich.
Ale nie o potęgach Anielskich, które służą Bogu,
tylko tych potęgach Anielskich, które nie służą Bogu.
I proszę zauważyć 1 List świętego Pawła do Koryntian rozdział 6:
Kor 6,2 Czy nie wiecie, że święci będą sędziami tego świata? A jeśli świat będzie przez was sądzony, to czyż nie jesteście godni wyrokować w tak błahych sprawach? 3 Czyż nie wiecie, że będziemy sądzili także aniołów?
Chodzi tutaj o sytuację tą, że Bóg na początku, gdy stworzył świat, poddał Ziemię i cały świat we władzę Aniołów, którzy musieli Jemu podlegać i podleganie to było naturalną sytuacją.
Gdy Bóg stworzył człowieka w szóstym dniu, to niektórzy Aniołowie zaatakowali człowieka, zwiedli go sprzeciwiając się człowiekowi i Bogu. W ten sposób wybrali ciemność.
I to są Trony, i Władze, i Zwierzchności, które się sprzeciwiły Bogu, i teraz działają na szkodę Boga i na szkodę człowieka.
I można by było zastanowić się - dlaczego Bóg tego nie zlikwidował?
Dlaczego Bóg nie likwiduje tych wszystkich rzeczy?
Bo proszę zauważyć, jest taka sytuacja – jest świat, jest Ziemia, na Ziemi istnieją ludzie dobrzy i źli.
Można zastanowić się – dlaczego Bóg już w tym momencie nie usuwa ludzi złych, a nie pozostawia tylko dobrych?
Dlatego, że nieustannie liczy na to, że źli się naprawią i nieustannie liczy na to i chce, aby dobrzy stawali się jeszcze lepsi z tego powodu, że miłosiernie wznoszą tych złych.
Bo proszę zauważyć, gdyby zniknęli źli i byli tylko dobrzy, to dobrzy już nie mogą się rozwijać, przestają się rozwijać. Dobrzy przestają się rozwijać, ponieważ nie mogą wyrażać miłości i miłosierdzia względem tych, których już nie ma. Rozwój się zatrzymuje.
Więc Bóg w ten sposób dopełnia miary grzechów, ale też dopełnia miary świętości.
Jest powiedziane: aż dopełni się miara świętych i dopełni się miara grzechów.
Święci powstają dlatego, ponieważ nieustannie wyrażają ogromną miłość i miłosierdzie do tego co jest upadłe i starają się z całej siły wydobywać z siebie tą Bożą naturę, która w nich istnieje, aby zwalczać, wznosić i przemieniać wszystkich tych, którzy w jakiś sposób są zbłądzeni i wyrywać ich złu. Ponieważ, gdyby nie było tych złych, święci nie mogliby się stawać świętymi jeszcze bardziej, byłoby to niemożliwe, zatrzymałby się rozwój.
List świętego Pawła do Efezjan rozdział 3 mówi o tym, że Bóg świętego Pawła przygotował po to, aby objawił tajemniczy plan:
Ef 3, 8 Mnie, zgoła najmniejszemu ze wszystkich świętych, została dana ta łaska: ogłosić poganom jako Dobrą Nowinę niezgłębione bogactwo Chrystusa 9 i wydobyć na światło, czym jest wykonanie tajemniczego planu, ukrytego przed wiekami w Bogu, Stwórcy wszechrzeczy.
I gdy mówimy tutaj o tej tajemnicy prawdziwej, o której mówi św. Paweł, to gdy Bóg stworzył człowieka, stworzył go po to, aby jęczące stworzenie, które Bóg poddał w znikomość, żeby zostało wzniesione.
Ale nie było wtedy nikogo kto temu by przeszkadzał.
Więc to co Bóg dał człowiekowi było w pełni wystarczające, aby wykonać to dzieło, które miał do wykonania, czyli wznieść jęczące stworzenie, które jest w ciemnościach.
A człowiek jest wystarczająco umocniony i ma władzę i potęgę, bo została mu dana, aby tam do głębi się zanurzyć.
Ale w momencie, kiedy człowiek został zwiedziony, kiedy szatan go zwiódł, czyli Aniołowie sprzeciwili się Bogu i stali się sługami ciemności, to w tym momencie człowiek stał się bezsilny i nie mógł wykonać już dzieła.
Czyli wszelka zdolność, którą Bóg dał człowiekowi, kiedy Aniołowie, którzy się sprzeciwili Bogu i zaczęli działać na szkodę człowieka i przeciwko Bogu, nie wystarczała aby człowiek mógł wykonać dzieło, które zostało zadane człowiekowi.
Dlatego jest napisane w Liście świętego Pawła do Rzymian rozdział 8:
Rz 8, 3 Co bowiem było niemożliwe dla Prawa, ponieważ ciało czyniło je bezsilnym, [tego dokonał Bóg]. On to zesłał Syna swego w ciele podobnym do ciała grzesznego i dla grzechu wydał w tym ciele wyrok potępiający grzech
Czyli tutaj uświadamiamy sobie, że mimo że Bóg stworzył człowieka na własny wzór i podobieństwo do wykonania dzieła, czyli wedle Prawa, które Bóg dał człowiekowi - miał wznieść jęczące stworzenie - nie było wtedy nic co by mogło przeszkodzić temu dziełu, człowiek miał wszystko co było potrzebne do wzniesienia tego jęczącego stworzenia.
Aniołowie sprzeciwili się Bogu i zwiedli człowieka.
I w tym momencie, kiedy człowiek został zwiedziony, ciało stało się jego udręczeniem i nie mógł pokonać tego ciężaru i nie mógł wypełnić Prawa, bo dla niego było to niemożliwe
Gdy Chrystus po 4000 lat przyszedł na Ziemię i odkupił wszelkiego człowieka, uczynił go jeszcze większym niż na początku, ponieważ uczynił go zdolnym właśnie do bitwy, do tej bitwy uczynił go zdolnym, o której mówi ten werset:
Ef 6, 10 W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. 11 Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. 12 Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich.
Bóg, który przysłał Jezusa Chrystusa, który uśmiercił naszą grzeszną naturę, jednocześnie zostaliśmy z nim pogrzebani i zostaliśmy ponownie stworzeni, ale stworzeni jeszcze większymi niż na początku, a to jest napisane w Liście świętego Pawła do Rzymian rozdział 5:
Rz 5, 20 Natomiast Prawo weszło, niestety, po to, by przestępstwo jeszcze bardziej się wzmogło. Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska, 21 aby jak grzech zaznaczył swoje królowanie śmiercią, tak łaska przejawiła swe królowanie przez sprawiedliwość wiodącą do życia wiecznego przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego.
Łaska, która się rozlała jest łaską przekraczającą ówczesną zdolność człowieka, bo zdolność człowieka ówczesna, którą Bóg dał człowiekowi, aby mógł wykonać dzieło, nie była do końca zdolna, aby pokonać to co szatan uczynił, ponieważ jest napisane: ciało czyniło niezdolnym duchowego człowieka do wypełnienia dzieła - czyli Prawa tego, które było zadane.
I Chrystus Pan, który został przysłany przez Boga Ojca, złożył ofiarę ze swojego życia, nas uśmiercił - naszą grzeszną naturę, zostaliśmy z nim pogrzebani i stworzeni nowa istotą, ale o wiele potężniejszą do tego, aby stoczyć bitwę:
Ef 6,12 Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich
Zostaliśmy uczynieni jeszcze większymi niż na początku, aby stoczyć bitwę ze złem duchowym.
Bo proszę zauważyć – ciekawa sytuacja – człowiek, który został stworzony przez Boga, on miał przyjść i wydobyć człowieka jęczącego – jęczące stworzenie, które jest na ziemi, które jest w ziemskiej naturze, i gdzie poddane jest w znikomość.
A w tym momencie, nie tylko ma wydobyć człowieka, który jest poddany w znikomość, ale także stoczyć bitwę ze Zwierzchnościami, które zabraniają i sprzeciwiają się tej prawdzie, temu Prawu.
Więc człowiek dostał potężną moc.
Co to oznacza?
Tylko w Chrystusie ta moc jest w nas.
Tylko w Chrystusie i przez Chrystusa jest dana.
List świętego Pawła do Efezjan rozdział 1:
Tajemniczy plan zbawienia
3 Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa,
On napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym
na wyżynach niebieskich - w Chrystusie.
4 W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata,
abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem.
Z miłości 5 przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa,
według postanowienia swej woli,
6 ku chwale majestatu swej łaski,
którą obdarzył nas w Umiłowanym.
7 W Nim mamy odkupienie przez Jego krew -
odpuszczenie występków,
według bogactwa Jego łaski.
8 Szczodrze ją na nas wylał
w postaci wszelkiej mądrości i zrozumienia,
9 przez to, że nam oznajmił tajemnicę swej woli
według swego postanowienia, które przedtem w Nim powziął
10 dla dokonania pełni czasów,
aby wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie jako Głowie:
to, co w niebiosach, i to, co na ziemi.
To, co w niebiosach - zostało porozdzielane, ponieważ tam nastąpiło właśnie sprzeciwienie się Bogu. I dlatego te Trony i Zwierzchności (nie wszystkie) – to są Aniołowie, którzy sprzeciwili się Bogu i nazywają się demonami. To są te demony, które walczą.
Ale Bóg nam dał w sobie potęgę, panowanie nad nimi.
11 W Nim dostąpiliśmy udziału my również,
z góry przeznaczeni zamiarem Tego,
który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej woli,
12 po to, byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu -
my, którzyśmy już przedtem nadzieję złożyli w Chrystusie.
Nadzieja w Chrystusie - czyli nasze życie, nasze życie w Chrystusie.
Nadzieja - ponieważ gdy Chrystus został złożony do grobu, został złożony w nadziei, i my także w nadziei, więc w nadziei nie mieliśmy śmierci. On też nie miał śmierci, śmierć natomiast dotknęła wszystkiego tego co miało w śmierci zostać zanurzone, czyli śmierć musiała żniwo swoje zabrać.
Śmierć i grzech został pokonany.
A w nadziei, czyli w łonie miłości, w Bożej miłości zanurzeni życie mamy.
My też gdy trwamy nie mamy śmierci, śmierć nie może nas dotknąć, to jest niemożliwe.
My też zanurzeni w Chrystusie otrzymujemy tą Moc.
Więc proszę zauważyć jaka to jest przepaść między człowiekiem, który myśli sobie w taki sposób, że Jezus Chrystus umarł na Krzyżu, zmartwychwstał, a my musimy nieustannie siebie dręczyć tym, że to z powodu nas i się wbijać w niezmierną karę za to, że On został ukrzyżowany za nas.
Ale przecież On został ukrzyżowany, uśmiercił naszą naturę, z nim zostaliśmy pogrzebani, aby powstał człowiek zdolny wypełnić Prawo niebieskie, Prawo Boże, a jednocześnie to co na niebiosach przywrócić do porządku.
Jaka to jest przepaść między człowiekiem, który powierzchownie chodzi po tej ziemi, wie o tym, że Jezus Chrystus został ukrzyżowany, i że on jest temu winny i musi teraz cierpieć i być nieustannie grzesznikiem, musi się czuć grzesznikiem, bo z jego powodu został ukrzyżowany Chrystus.
Jaka to jest przepaść między tymi ludźmi, a tymi którzy mają świadomość doskonałości, którą od Chrystusa otrzymali i mają Nowe Życie, życie nie tylko to, które było tym życiem ziemskim, ale życiem człowieka duchowego o potędze ogromnej tak, że jest ustanowiony jako władca nad Zwierzchnościami i Tronami, który w Chrystusie przebywając ma całkowicie tą potęgę z Jego życia.
Więc nie jest to tylko poczytywać sobie grzech nieustannie, że z jego powodu został uśmiercony Chrystus, ale uświadomić sobie, że Chrystus przyszedł wykonać wyrok wydany już przez Boga na grzech, który powstał z powodu szatana, i diabla i Aniołów, którzy sprzeciwili się Bogu i służą w tej chwili ciemnościom, i wszystko czynią, aby zniweczyć plan Boży.
I dlatego, proszę zauważyć, Chrystus postawił nas nad tymi zakusami.
Dał nam siebie, dał nam potęgę, dał nam Ojca, Ducha Świętego.
I gdy jesteśmy świadomi Odkupienia, a jednocześnie kim nas Bóg uczynił, to uświadamiamy sobie o ogromnej potędze człowieka, a jak mówi święty Paweł w 1 Liście do Koryntian 6,3:
Czyż nie wiecie, że będziemy sądzili także aniołów?
Oczywiście chodzi o Aniołów tych, którzy poupadali - czyli Trony, Zwierzchności, będziecie doprowadzać do porządku, będziecie stawiać nad nimi chwałę Chrystusową, której oni nie chcą, a Chrystus każe im na kolana paść, ponieważ jest On nad nimi Mocą i doprowadzi do porządku i osądzi.
Tak jak jest napisane przecież w 2 Liście świętego Piotra rozdział 2, werset 4 - jest napisane, że Aniołowie którzy zostali strąceni w ciemność, znają potęgę Boga i Jego Moc i nie buntują się przeciwko tej karze, bo wiedzą że Ten, który tą karę na nich wydał jest sprawiedliwy, a kara na nich spadła dlatego, że uczynili źle. Więc zgadzają się z tą karą, ale nie odbiera im Bóg także tej potęgi, którą mieli wcześniej, ale człowiekowi daje potęgę większą od nich.
Człowiekowi daje potęgę większą od nich, bo mimo tego, że nieustannie oni w dalszym ciągu sprzeciwiają się, to jak to święty Paweł powiedział:
Ef 6,12 Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich.
Chrystus Pan dał nam tą głęboką świadomość, tą głęboką prawdę, tą głęboką przynależność do Boga, włączył nas przez to, że posadził nas po prawicy Ojca i przywrócił nam dziedzictwo, włączył nas w dzieło samego żywego, doskonałego, najdoskonalszego Boga, Chrystusa Pana i Ducha Świętego i wszystkich świętych, którzy są doskonałymi w Chrystusie, włączył nas w to dzieło i ustanowił nas władcami nad tymi, którzy sprzeciwili się, czyli nad całą ciemnością, i nad wszystkimi, którzy służą ciemnościom, kim by nie byli, nawet jeśli to są Trony, Zwierzchności i Panowania, to dał władzę z powodu światłości, z powodu potęgi, z powodu prawdy nad całą ciemnością i nad wszystkimi tymi, którzy ciemnościom służą.
Więc w tym momencie, gdy uświadamiamy sobie kim jesteśmy, do czego zostaliśmy skierowani, a jednocześnie co Chrystus dla nas uczynił, to zaczynamy coraz bardziej i głębiej dostrzegać, że myślenie o tym, że jesteśmy naturą cielesną i ograniczoną przez to ciało jest ogromną pomyłką.
Przebywamy w tym ciele, ale dlatego, ponieważ w tym ciele dokonuje się wypełnienie Prawa Świętego, a ciało już nie staje przeszkodą, ponieważ Bóg uczynił, że ciało przestało być przeszkodą, bo postawił nas ponad tym stanem i w tej chwili mamy pełną potęgę i władzę.
Ale w nieustannym stanie te Zwierzchności i Trony nieustannie działają, aby człowieka kusić, nie mając władzy nad człowiekiem.
Ale człowiek nie wierząc w Chrystusa, nie przyjmując Chrystusa jako Władcę Jedynego, nie może się im sprzeciwiać, bo się nie sprzeciwi sam, tylko to Chrystus w nich jest potęgą i mocą.
Więc gdy człowiek uświadamia sobie i wierzy z całej mocy, że został razem z Chrystusem uśmiercony, w Nim został uśmiercony, z Nim został pogrzebany, i został przywrócony do życia przez Boga Ojca, gdzie Bóg najpierw wskrzesił Jezusa Chrystusa, a później nas w Nim nową istotą, jakże potężną, jakże ogromnie mocną, potężną i jakże ogromnie w Bogu zanurzoną do samego końca, bo posadził nas po prawicy Ojca i przywrócił nam dziedzictwo Boże, i dał nam o wiele więcej niż na początku.
A dlatego, bo mówi tu święty Paweł:
Ef 6,12 Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich.
Więc w tym momencie, każdy człowiek, który wierzy, uświadamia sobie, że dostępuje zmartwychwstania w Chrystusie.
Zmartwychwstały człowiek w Chrystusie, jest to ten człowiek świadomy, który jest człowiekiem stworzonym przez Boga, aby stoczył bitwę z Tronami – z tymi, którzy się odwrócili od Boga, z tym całym złem, całą ciemnością, która przeszkadza człowiekowi - już nie – ale która chce nieustannie przeszkadzać człowiekowi w wypełnieniu tej prawdy - tylko tym, którzy nie wierzą w Chrystusa.
A ci, którzy wierzą w Chrystusa, oni są tymi, którzy mają władzę, po prostu władzę z mocy Chrystusa, gdy wierzymy w to kim jesteśmy i do czego zostaliśmy przeznaczeni – właśnie do tego o czym mówi święty Paweł w Liście do Efezjan, gdzie jest napisane:
Ef 6,12 Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich.
Co to oznacza?
Toczymy bitwę z nimi, bo dał nam Bóg tą potęgę, postawił nas nad nimi, ustanowił nas tymi, którzy są w stanie nad nimi zapanować i panują, ponieważ do tego zostaliśmy przeznaczeni, aby wprowadzić porządek niebieski i porządek ziemski, bo dał nam Bóg tą potęgę, aby porządek niebieski i porządek ziemski był wedle chwały Bożej, która od początku to wszystko ustanowiła.
Więc w tym momencie, kiedy jesteśmy świadomi kim jesteśmy, to nie jesteśmy już cielesnymi.
Żyjemy w ciałach, ale nie jesteśmy cielesnymi.
Nasze postępowanie jest tylko postępowaniem wedle chwały Bożej,
postępowaniem tylko wedle Jego władzy, Jego potęgi.
I nic nie jest w stanie nam zagrozić.
A dlaczego?
Ponieważ sam Chrystus jest naszym życiem,
sam Chrystus, sam Bóg, sam Duch Święty jest w nas mocą naszego życia.
Któż przeciw nam?
Bóg z nami, któż przeciwko nam?
Więc, gdy jesteśmy tego świadomi, to któż przeciw nam?
Bóg z nami, któż przeciwko nam?
Rz 8, 31 Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?
Dlatego nie ma takiej siły, która by mogła się sprzeciwić Bogu, gdy my jesteśmy w świadomości Bożej Odkupienia.
Fragmenty wykładu z Łodzi 24.04.2018r
Cały wykład dostępny jest w plikach mp3 pod linkiem:
chomikuj.pl/aygora/Dokumenty/Wykłady/2018/04+Kwiecień/Łódź+24.04.2018